Świetna wiadomość z modowego frontu – bardzo ambitny projekt na silniku Fallout 2 o nazwie Mutants Rising jest ponoć na ukończeniu – pozostały tylko dwie niedokończone lokacje. Już kiedyś trochę o nim pisałem. Mutants Rising dość mocno zmieni rozgrywkę znaną z pierwszych dwóch odsłon serii – dodano m.in. mechanikę krwawienia i będzie można stać się supermutantem. Byłoby świetnie, gdyby okazało się, że mod ukaże się już w tym roku. Pożyjemy, zobaczymy.
A śliczny screen pochodzi z mocno przeze mnie ostatnio promowanego projektu Van Buren (tak, trudno zliczyć który to już z kolei!).
Pamiętam także o moich dawniejszych obietnicach, czyli dłuższym tekście o fenomenie Van Burena oraz o rozważaniach na temat tego, czy Fallout 1 i 2 się zestarzały i czy w ogóle warto w nie grać (bo takie dyskusje cały czas się pojawiają, więc czemu nie podrążyć wspólnie tematu?).
Na koniec polecam Waszej uwadze dwa bardzo ciekawe mody do New Vegas: The Living Desert oraz Arizona – A Legion Expansion. Oba prężnie się rozwijają i poświęcę im jeszcze duuużo miejsca tutaj. Pierwszy dodaje mnóstwo życia do Mojave oraz wprowadza wiele konsekwencji naszych działań, natomiast drugi mocno poszerza mapę po drugiej stronie rzeki Kolorado, czyli po stronie Legionu. To jest mod na który czekam teraz najmocniej, bo obiecuje bardzo wiele – kompletne New Vegas!
Zachęcam do obserwowania tagu #falloutmod (albo do czarnolistowania, jak to wielu ostatnio pisze)
#fallout #falloutmod #crpg #postapokalipsa #pcmasterrace